czwartek, 10 listopada 2011

8-10 listopada

We wtorek zdobyłam kolejną naklejkę za aktywność na IBS. Są 2 rodzaje naklejek: mniejsze-flagi państw- i większe- Snoopy lub Hello Kitty. 1 duża znaczy tyle co 5 małychJ Program Global MBAJ Ja dostałam swoją za opis konsekwencji bogacenia się Chińczyków dla biznesu, ale np. moja koleżanka została nagrodzona za twierdzącą odpowiedź na pytanie: „Czy przeczytaliście rozdział 6?”. Ale przyznaję, że tematyka jest bardzo ciekawa, bardzo się cieszę, że w końcu dołączyłam do tego przedmiotuJ Case za casem, ludzie na wysokim poziomie..Największe firmy w Indiach, kto przejął producenta butelek Pepsi Coli, ile jest obecnie graczy na rynku samochodowym… Wreszcie czuję, że się rozwijamJ
Tańce(cha cha i rumba) są coraz bardziej skomplikowane, tempo jest bardzo szybkie, na każdych zajęciach około 4 nowe kroki. Mimo, że byłam w tak wielu szkołach tańcach, to muszę przyznać, że tutejszy nauczyciel naprawdę zna się na rzeczy.
W środę zamiast się uczyć na egzamin to musiałam pójść na zakupy, żeby znaleźć dla Sherry prezent. Kupiliśmy kilka rzeczy: srebrne kolczyki(60zł), skórzana torebka(80zł), francuski żel pod prysznic o nazwie „Cherie” i kilka innych drobiazgów. Wybierałam razem z Esbenem i Iris, jedliśmy też razem kolację w dosyć eleganckiej restauracji. Bardzo nas dziwiło, że grano tam muzykę klubową, typu: „Everyday I’m shuffling…” Jeśli chodzi o biżuterię, to jest pełno rzeczy słodkich, albo przesadnie ozdobnych(kiczowatych).


urodziny Sherry

Kiedy wróciłam i zobaczyłam Sherry, stwierdziłam, że mimo, że mam egzamin o 9-tej, i jeszcze została mi połowa materiału, a dodatkowo impreza zaczyna się o 23-ciej  to nie mogę nie pójść na jej urodziny! Byliśmy w KTV, podobnym do tego z moich urodzin, z kuponami na jedzenie. Najśmieszniejszą rzeczą w KTV są filmy wyświetlane w trakcie kolejnych piosenek. Poniżej przykład z piosenki Michaela Jacksona: „Beat it”.



Egzamin z CCM nie był wcale łatwy, bo w każdym pytaniu trzeba było skonfrontować 2 teorie, bp. Stereotypy  z high/low context Communications; analiza podanego case: Hofsetede’s dimensions I trudności w budowaniu synergii multikulturowej, Case dotyczący podejścia uniwersalistycznego I patriachilistycznego i jeszcze analiza wyników badań z jednego z artykułów, które dostawaliśmy i  propozycje implementacji w biznesie, z podziałem na te dla społeństw kolektywistycznych oraz indywidualistycznych.
W trakcie przerwy między zajęciami chciałam wymienić pieniądze na USD.  Już wcześniej o tym wspomnałam, żeby móc to zrobić, trzeba wypełnić specjalny formularz(podajemy nasze dane z paszportu, musimy też okazać paszport, podać swój adres). Jeszcze ciekawiej jest z moim kontem bankowym. Za każdym razem, kiedy dostaję przelew od rodziców, to dostaję też telefon z banku z zapytaniem: „Na jaki cel są przeznaczone te pieniądze?”. Poza tym, jeśli chcę się wykwaterować z akademika, musze to zgłosić 45 dni wcześniej, bo inaczej nie dostanę kaucji(900zł). Ach ta biurokracja..
Na Services Marketing dyskutowaliśmy o wpływach takich czynników jak kolory, zapachy etc. Na usługi. Profesor zadał pytanie: jaka jest osoba, która nosi ubrania w pionowe paski?  Natychmiast padła odpowiedź z sali: „Smart?”. Widzieliśmy też zdjęcia profesora w jednym z samolotów. M.in. w  Singapore Airlines  są specjalne osobne pokoiki dla super pierwszej klasy(lot  w jednym z nich z Australii chyba do Singapuru kosztuje prawie 100 tys. zł). Były reklamowane przez parę dorosłych ludzi na łóżku..grających w szachy. Widząc nasze uśmiechy profesor wyjaśnił, że niestety „nie wszystko” można robić w tych pokoikach, i że to drażliwy temat w Azji:P
Zaraz po zajęciach wybrałam się na lotnisko(wybieram sie na 5 dni do Singapuru). Początkowo miałam jechać busem z Main Station. Niestety, odjazd autobusów na lotnisko znajduje się w innej części dworca niż  odjazd innych autobusów, taki autobus odjeżdża co 20 minut. Niestety nie miałam zbyt dużo czasu, więc musiałam wziąć taksówkę. Na lotnisko jedzie się  godzinę, zapłaciłam 110zł( cena wynegocjowana przez mojego buddiego). Niestety dodatkowo wysiadłam nie przy tym terminale co trzeba(loty Tiger Airlines nie są z międzynarodowego lotniska), więc potem musiałam przejść się na lotniskowy autobus i na szczęście udało mi się przyjść 10 minut przed deadlinemJ Pracownicy na lotnisku w Tajpej mówią całkiem dobrze po angielskuJ Mój bagaż podręczny(plecaczek) był zważony i zmierzony..na okoJ, innego nie miałam, bo to dodatkowa opłata, a 7kg pakunków jest w pełni wystarczająceJ Jakby było mało przygód, to po przejechaniu kilkunastu metrów, pilot zakomunikował, że na lotnisku jest KOREK, więc będziemy mieć opóźnienie. Rzeczywiście, kiedy już startowaliśmy rzeczywiście zauważyłam kolejkę samolotów, wow:D
3:16 czasu lokalnego- właśnie przyjechałam już do Kasi do akademika(tak naprawdę mieszkania studenckiego). Pierwsze wrażenie- miasto luksusu, potęga, fantazyjne wieżowce, wow!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz